Ciągle nie wiesz że chodzi o Ciebie(Was)...
Mam przestac pisac i sie starac?
probowac z Toba rozmaiwac?
Probowac sie spotkac?
milczenie ejst oznaka potwierdzenia...
więc dopisiz w komentarzu lub utwierdz mnie w tym co mysle.
nic na sile, jak wolisz ;) po prostu sie odpieprze...
zaczne wsyztsko od nowa bez Ciebie(lub bez Was)...
ciagle czekam co zrobisz... czy odwazysz sie napisac, czy pomyslisz ze moze chodzic wlansie o Ciebie, wbrew temu co odpoowiem na zadane pytania. poczekam zobacze, ale trace sily i nadzieje. wiesz czasem ejst mi trudno bez Ciebie. czasme na parwde chce po rpostu podoejsc i sie przytulic, ale boje sie ze... zreszta, niewazne, jakie to am znaczenie? co to zmieni? czy to dla Ciebie wazne?
...