a tu już inny z "moich" wakacyjnych siwków. Haristello, z którego spadałam tak często, że upadków tych było więcej niż łącznie z innych koni, od kiedy jeżdżę :)
(no i moja klasyczna mina w stylu "tlenu, tlenu, dajcie tlenu")
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24