Jeszcze trzy razy. Tylko. Dam radę, nie ma opcji.
Właściwie to powinnam już spac. Yhy. Jak zwykle, kuźwa. Pospane. Rano na zakupy <3
A poźniej znowu będę przysypiac na tej teorii, lovely.
"Miłość, to nie pluszowy miś"
ja jebie, nie wiem, co to miłość, no sorry. nigdy tak naprawdę nie kochałam.