Wytajcie szarzy smiertelnicy to ja riczi "scarface" sambora, guru najwiekszego na kaszubach gangu harlejowego i moja ekipa.
Do 100 tysiecy beczek zgniłej kapusty, podąrzamy terroryzując i plądrując pobliskie wioski i warzywniaki do naszej bazy Kiempach w barze "Pod zasmołowanym mózgiem" obmyślamy plan najwiekszej kradzierzy brokuł pastewych w tej galaktyce %-) Od góry jado: Paweł "Jak można zrobić z siebie parówke" Basior, Qba "Nie niszczmy szczupaka" Szczupak, Marek "Wiecznie opalony marco czino rychardo" Rychu, Swięty "Pan śmigiełko" Dredkovitz i na czele oczywista Ja Riczi "Bliznogęba sówka patrzy" Sambor
Na poboczu stoi oficer Kamil "106 kilo czystych mięśni, lansu i inteligencji" Banan