Konsultacje Królowej Wiecznego Lodu z Korzenną Wonią zostały uznane za efektywną komitywę oraz wpisane w Dziennik Królewskich Wydarzeń. Dzięki współpracy dwóch Sił, problem męczący ludność krainy, został rozwiązany na poziomie najwyższego zadowolenia, lecz nadal pozostają osobiste wątpliwości jednostek, co do pełnej treści odpowiedzi.
Oświadczenie oficjalne zostało wydane na łamach przemowy na Dziedzińcu Królewskim. Przy okazji powagę sytuacji, zakończono słynną Sielanką w K.W.L., która w całej swej okazałości, czyli muzycznie, kulinarnie i artystycznie stała się atrakcją, przewyższającą główny wątek całego spotkania Władz Najwyższych i mieszkańców.
Ludność nie przejęła się dwuznacznością dręczącego zagadnienia z przeszłości. Tematem była bierność, którą podzielono według kategorii oraz ustalono granicę między biernością tłustą a aktywnym trybem przemyśleń.
Dzięki tygodniowym obserwacjom przy Żródle Prakryształu, opisano typy bierne, do zaakceptowania i do odrzucenia. Wyróżniono także najbardziej opłacalną bierność, czyli głupotomanię, która może stać się wyzwaniem dla rozmówcy, który nie jest zorientowany o przewadze na pozór tępym umysłem obdarzoną istotą.
Każdy wykształcony mieszkaniec Mroźnej Krainy, musi znać zasadę rozpoznawania rodzaju biernych mózgów. Co za tym idzie, wszelaka żywotność, koczująca na terenach królestwa ma z góry założoną wysoką inteligencję, nie do końca wyćwiczoną, lecz idealną do działalności kreacyjnej oraz wędrówek w przestrzeni i czasie. Wystarczy chęć do rozwinięcia dodatkowych komórek mądrości nabytej. Z tego względu królowa podarowała każdemu Księgę Psychologii Wymiarowej. Omówione w niej kwestie nie dotyczą w wielkim stopniu Czwartego Wymiaru, lecz dotykają bardziej wymiarów sąsiednich, zwłaszcza ziemskiego.
Bierność tłusta, czyli najmniej kratywna postawa społeczna. Można ją nazwać nawet darmozjadliwością, wtedy gdy dotrzega się pewną analogię między obiektem obserwacji a spaloną kartką papieru, która nie wytworzyła minimum grzewczej energii, a skonsumowała ogień z zapałki.
Bierność myślicielska, jest wysokiej klasy twórczym wizerunkiem, często mylnie kojarzonym z powyższym. Myśl wypracowana przez myśliciela przetrwa, w przekazach pokoleniowych, kartach ksiąg oraz wszystkich działaniach ekspresji, impresji i pozacielesnych.
Głupotomania, czyli uwielbienie głupoty. Obserwowana istota tak bardzo wdrążona jest w wytwarzanie ociekającej głupotą myśli, iż w swym akcie działalności staje się Twórczym Żywotem. Najbardziej opłacalna, wręcz samolubna postawa, inteligenta o wybornej grze aktorskiej. Bo ponoć najlepiej gra się nieskazitelne role, a brzydotę trudno zdefiniować. Według tej oto starej zasady czwartowymiarowej, określono powinność głupotomana, zafascynowanego efektem swej zdolności udawania, omamienia oraz nicnierobienia efektywnego i czasem efektownego.
[Obraz zdjęciowy wykonała Natalia Kołodziej, która kazała mi szukać moich zaginionych na Polach Zapomnienia synków, którzy jeszcze jakiś czas temu grali na Dziedzińcu Królewskim koncert charytatywny na odbudowę Ogrodów z Czerwieńcami Królewskimi. Pomocną energię zapewniła oczywiście Istota Astralna, z którą zapewne ponownie się spotkam, po następnym odrodzeniu.]