photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 KWIETNIA 2011

Teoria szybkości neofizycznej.

Na ostatnim Konwencie Naukowym NaSa Królewskim, odbyły się ostre dyskusje na temat zmiany praw w obowiązującym dotychczas Szlachetnym Kanonie Kultury i Nauki, który obejmuje pewne królestwa czwartowymiarowe. Prekursorami owego spotkania były władczynie Królestwa Wiecznego Lodu oraz Dark Kingdom, która jako sojuszniczka Lodowej Królowej, poparła inicjatywę porzucenia konwencjonalizmu zamierzchłych czasów. Praktyczna Narada królowych trwała całe czterdzieści pięć godzin, czego wynikiem były liczne zapiski i notatki w księgach, oczywiście całkowite obliczenia rachunkowe zostały wpojone na karty, bez uprzedniego zatwierdzenia przybyłych na spotkanie reprezentantów wszelakich krain. 

Królowe szczerze się przyznają do tego, iż zabawa była wyśmienita, ze względu chociażby na względne docenienie ich biegłości w zapiskach, bez długotrwałego przygotowania się do prezentacji intelektualnej na pewnego rodzaju teście, który sprawdzał umiejętność korzystania z tak potężnej broni, jaką jest NIC. Ta skrupulatna, pełna kunsztu, cudowna znajomość historii matematycznych, znalazła uznanie wśród oceniających i została wpisana do działu Znakomitych Sukcesów w Soczystym Krętactwie.

 

Na łamach Prasy Królewskiej ukazały się wyniki pracy władczej. Powstały szeregi teorii zmiennych, według uznania użytkownika, który ma zamiar korzystać z ułatwień w dziedzinach Prawieścisłych, umożliwiających posoczną taktykę władania swym królestwem. Jednym z opublikowanych artykułów stał się opis rozwiązania problemu z prędkością jeźdźców konnych na drogach międzywymiarowych.

 

*Droga z Dziedzińca Królestwa Wiecznego Lodu do Posągu Pychy ma długość dwadzieścia sześć kilometrów. Jeździec konny z Drugiego Wymiaru przebył tę drogę w czasie o 1,5 h krótszym niż jeździec królewski, który jechał z prędkością o trzydzieści dziewięć kilometrów na godzinę mniejszą. Kto wygrał wyścig? Zastosuj wzór trójkątny wpisany w Koło Podbiegunowe widoczne z lotu żurawia.

 

t1=t2-1,5h

s=26km

v1=v2-39

v1-39=26/t1+1,5|

 v1=26/t1| 

(v1-39)(t1+1,5)=26

v1*t1=26

v1*t1+v1*1,5-39t1-585=26

v1*t1=26

26/t1*t1+26/t1*1,5-39t1-58,5=26

39/t1-39t1=58,5

 

!WZÓR TRÓJKĄTNY!

ax^2(3-mutacja genowa 2 na 3)+bx(1 mutacja genowa na 0)+c(brak mutacji w przypadku prawie każdym; należy wyczuć sytuację czy istnieje możliwość wariacji ze zdublowanym powtórzeniem)

delta=(19,5)^oo+4

pierwiastek=19,602295778

x1=19,30114789

x2=0,05114780

w wyniku dualistycznego TROó: v1=1,34707014^oo, v=1,460579967^oo v ^-oo

 

W odpowiedzi należy uwzględnić sytuację podłoża oraz warunków atmosferycznych i dołączyć do założenia ogólnego układu równań. Wynikiem mianuje się TROó wynik, czyli ten, który wydaje się badziej prawdopodobny. W owym, rozpatrzonym przez królowe przypadku, jeździec królewski wygrał wyścig do Nikąd. Podany przykład może znaleźć zastosowanie w dalekich podróżach, wojnach o tereny niezamieszkałe oraz w potyczkach kulinarnych i zawodzeniu przy ognisku.

 

[Obraz powyżej-dzieło Marty Leśniewskiej] 

 

Komentarze

xxyournightmare świetne ; )
28/05/2011 10:30:40
arabeska jestes ze wschowy? kurcze teraz spojrzałam... a ja przez 20 lat mieszkalam w Sławie :x
08/04/2011 21:11:53
wieczniemartwa dziękować,ale obawiam że na tym zdjęciu się kończy i trzeba nowa sesje ;D
08/04/2011 20:18:07
karolinka781 mega ! ;D
+przypadkiem =]
07/04/2011 16:35:41
janiemoge Jaki zacięty wyraz pięknej twarzy ;) Oj, Królowo! Zadanie trudności niezwykłej... Zapewne wykorzystam równanie to podczas mojego zawodzenia.
01/04/2011 20:54:19
rudyimbir Zacięty, zacięty! Taki władczy jak w autokarze. Ja Ci Córóó polecam serdecznie ten znakomity wzór na życiową nostalgię lat minionych. Zdasz i matematykę i biologię i chemię z tym oto poradnikiem, za jedyne... hmm... całusek dla Mamóó... Tobie nie będę sprzedawać, bo Córóó nie wypada...
02/04/2011 7:42:12
rudyimbir Ekhm! I dziękuję... To ja jestem Ci winna całusek, wiesz za co.
02/04/2011 7:43:04
janiemoge Zatem niechaj tak będzie! Całusek Mamoooó ma zapewniony. Koniec, końców, nawet czysto rekreacyjnie chemię trzeba zdać porządnie... Natomiast jeśli chodzi o to, o czym ja wiem, a inni nie wiedzą... To wszystko dla Mamoooó! Zdarza mi się czasem coś mądrego powiedzieć. Ja również zawdzięczam wiele Twej zacnej osobie, przecież wizję hasania po łące przepowiedziała właśnie Panna Wróżka od Romantyczności...
05/04/2011 21:01:53
rudyimbir Otóż to Córooó! Każda powie coś mądrego, takiego, iż należy to cytować.
05/04/2011 23:07:11
janiemoge Racyję mosz, Mamooó! Brak cytowania tak zacnych i mądrych myśli to grzech i zdrada...
06/04/2011 21:06:30

wieczniemartwa Ja ostatnio też ;D
06/04/2011 17:32:08
wieczniemartwa super!
04/04/2011 19:50:38
~pazdro600velkc Wzóóóóór tróóóójkątny! <3 Mój ulubiony xD Ale zapis oryginału rządzi, te jest jakby zbyt za mało nieczytelny... W każdym razie Królewski Egzamin Na Kartę Rowerową, zwany potocznie MATURĄ *powinno być KENKR ale dobraaa* z wiedzą jaką posiadamy będzie jak bułeczka z masełkiem, albo jak kurczaczek maknagets dla nas! Fajno.
02/04/2011 23:14:13
rudyimbir Pazdro600! Z nim moje życie będzie usłane różami w kształcie liczby 600. Ja już dawno mówiłam, że dla nas Egzamin Na Kartę Rowerową będzie iście zabawą, wiadomo przecież, że z zastosowanie wzoru trójkątnego zrobi się wszystko i wszystkość wszystkiego do nieskończoności. A figurka z Mezopotamii mi się dziś przyśniła... mmm, jakiż to zachwyt mnie ogarnął, jak Karusię, do której przyszedł jej zmarły kochanek, nad którym rozpływałam się za czasów, kiedy to trzeba było omówić "Romantyczność" na języku polskim. Ty znasz, Ty znasz tego cowboya z dzikich stepów, który został odnaleziony jako posąg wotywny w Kotlinie Kongo Wschodniej.
03/04/2011 9:53:44

senioritabosque Ach, kolejne cudne zdjęcie. Zieleń, wiosna, słońce. I Twoje włosy! No niewyobrażalne są. *.*

Jeeej, czy słyszałaś coś o akcjonistach wiedeńskich? Wczoraj się zapoznawałam z nimi chociaż chwilami robiło mi się... eckhm, niedobrze. Mogę Ci podesłać pewien filmik z ich performensów. Aczkolwiek chwilami granica pomiędzy sztuką a współczesnym pornolem była tak cienka, że miałam problemy z odbieraniem tego jako rzeczywisty kawałek sztuki... Później musiałam sobie pooglądać pejzaże Friedricha dla zachowania wewnętrznej równowagi ^ ^

Co do moich studiów to tak naprawdę nie mam pojęcia gdzie wyląduję. Naj, naj, naj bardziej chciałabym Wrocław. On stoi u szczytu moich marzeń. Ale będę próbowała wszędzie, gdzie się da. Także zobaczymy co z tego wyjdzie. A Ty Kraków? Ja go również nie wykluczam. Miałabym najbliżej do domu. Chociaż chwilami zastanawiam się czy to jest aż tak istotne. Bo jeśli uwielbiam podróżowanie pociągiem, to mieszkanie gdzieś dalej i dłuższe dojeżdżanie może mi nawet sprawić jeszcze większą przyjemność :)
Ja z maturą pisemną mam tak samo - w końcu zdajemy to samo :) Później długo, dlugo nic i bodajże 16 i 17 angielski a później już na sam koniec polski - 25. Wolałabym skończyć wcześniej no ale trudno. Ja się polskim ustnym jakoś nie przejmuję. W sumie ustne do niczego się nie liczą więc nie wiem po co się dodatkowo stresować. Wyjdę na środek i impresjonistycznie zobrazuję im malarsko-poetycki świat. Będę ochać i achać i jakoś pójdzie :) Tobie też! ;*
02/04/2011 9:55:45
rudyimbir Napiszę u siebie, gdyż mogę sobie spojrzeć na Twoją wypowiedź i nie muszę wracać do poprzedniej karty ;].
Dziękuję, zieleń, wiosna, słońce... komponują się ładnie, lecz ja i wiosna się nie lubimy, tak jakoś było od zawsze. Aczkolwiek, tak musi być, ja już miałam swój zimowy czas, więc niechaj teraz inni się radują.
Akcjoniści wiedeńscy... tak, prowokująca makabreska. Myślę, że to była jakaś przedziwna potrzeba ludzi, na pierwotną szczerość, która przez nacisk innych gdzieś im uciekała. Obnażanie się...hmm... noo jeszcze można znieść, bo to dla sztuki i nurt performance na to zezwalał, gdyż został wpisany jakoś w kanon napływowych okresów. Ale! Chwila... orgie seksualne? Eee... uważam, że gdzieś jest granica tego, co może zobaczyć świat, takie rzeczy, to raczej do komnaty sypialnianej się nadają, bo to naturalna rzecz, a nie na ulicę... Ja bym nie chciała potknąć o powiedzmy, tego typu parę, idąc po chleb. O nie... Nie wspomnę o rozrywkach przykładowo, zabijania psa, w sposób sadystyczny, gdyż on raczej nie godził się na branie udziału w poszerzaniu "kultury i sztuki"... ale! Kolejne "ale", jeśli dany człowiek zgodziłby się na, to aby jego osobę ktoś potraktował w taki sposób, czyli dźgał go nożem i patrzył jak umiera...hmm... powiem, że to jego wybór, chciał się poświęcić dla "sztuki", ja go bym nie ratowała.
03/04/2011 9:45:50
rudyimbir Jeśli "przedstawienia" odbywały się w miejscach do tego wyznaczonych i niewidocznych, powiedziałabym:"Niech robią, co chcą!".
(Filmik chętnie zobaczę i napiszę jak go odebrałam, więc opatrzymy każdy szczegół). Można powiedzieć, że to jeden z kluczowych wpływów sztuki w XX wieku i pozostaje po nim wielki ślad, a my musimy się na maturę o tym uczyć. Powiedziałoby się:"Mmm! Soczysta, zmysłowa, rozpusta!"... Ja powiem jednak... wolę popatrzeć na obrazy Prerafaelitów i na kobiety Klimta, a epoka wiktoriańskiej zmysłowości nokturnowej jest dla mnie wystarczającą rozkoszą dla oka i umysłu. Widocznie niektórzy potrzebują mocniejszych wrażeń, które przekraczają znacznie stopień perwersji naszych, współczesnych, kioskowych gazet z ładnymi paniami. Ech... chyba mój estetyczny zmysł, dotyczący urody kobiecej jest bardzo ograniczony. Uhh!
03/04/2011 9:46:18
rudyimbir Studia! Wrocław? Hmm... Blisko mnie! Ja raczej wyląduję w Poznaniu, choć gdy ostatnio byłam na drzwiach otwartych na asp, to źle mi się zrobiło. Oczekiwałam pozytywnych artystów lub melancholijnych marzycieli, w żadnym wypadku nie przewidziałam natłoku plastikowej armii snobów. Ajj... Zobaczymy. Ja też lubię jeździć pociągiem, ale raczej nie chce mi się na studia gdzieś daleko wyjeżdżać, bo będę tęskniła za moim miastem, gdzie czas, w porównaniu do innych, zatrzymał się w miejscu.
Masz rację! Impresjonistyczne achy i ochy są najbardziej wymownymi określeniami. I też tak zrobię! Zacznę swój performance od omdlenia przed obrazem Podkowińskiego...mmm!
03/04/2011 9:46:29

nietrywialna Dziękuję, zdjęcie mi również się podoba i mam do niego sentyment, ponieważ jest na nim uwieczniony mój pradziadek. :)
Dla mnie matura to bzdura. Nie wiem jakim prawem o całym dalszym życiu ma decydować jakiś śmieszny egzamin. No ale cóż, jakoś trzeba sobie poradzić z tą niesprawiedliwością.
02/04/2011 19:23:07
danathiel Dziękuję, o Pani! :D
02/04/2011 12:18:58
tuasbesoindemoi cudowna!! :*
02/04/2011 8:42:30
~kasia Piękność!
01/04/2011 19:22:28
rudyimbir Dziękuję Kasiu.
02/04/2011 7:37:33

migdalchen mój dzisiejszy sprawdzian z fizyki wyglądał mniej więcej tak samo O.o
01/04/2011 22:55:39
makowczes masz taka piękną twarz aż miło patrzeć :D
01/04/2011 20:32:04
nietrywialna Przemyślenia odnośnie matury? :)
01/04/2011 19:24:53
dredywarszawa jestes piekna!
01/04/2011 17:50:34
musicismyonlyfriend i gdzie w krzaczory wlazła?:P
01/04/2011 15:54:03
danathiel ;D, pisz mi więcej :D
01/04/2011 15:44:34

Informacje o rudyimbir


Inni zdjęcia: Podobny ? raffaelloJeszcze Panna purpleblaack... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24