oto parę słów prawdy o mnie.
Amelia lubi:
-beztrosko podróżować samochodem, pociągiem, tramwajem
-gdy czuje się kobieco i elegancko
-poznawać nowe, nieznane dotąd i tajemnicze miejsca
-łapać chwilę
-okres dzieciństwa
-żyć wspomnieniami
-gdy film ukazuje życie jej wyobraźni
-zapach ciasta drożdżowego
-muzykę z duszą
-korale
-smak czereśni i pomarańczy
-zamykać się na świat filmu
-dźwięk skrzypiec
-mieć swoje ulubione długopisy
-kontakt z natura
-zanużać palce w ciasto drożdżowe, bądź cukier
-spędzać samotne chwile w świecie wyobraźni
-wpadać w trans podczas słuchania muzyki
-gdy śnieg pada grubymi płatkami
-obserwować przypadkowych ludzi i ich życie
-optymistyczne patrzenie na świat
-zasypane drzewa
-włoskie, głośne awantury
-gdy ktoś robi coś z sercem
-romantyków
-ciepłą poranną pościel
-ludzi z charyzmą
-wciągnąć się w książkę, która zmienia bieg jej życia i która potrafi ją zainteresować bardziej niż chłodna woda w jeziorze
-gorącą kąpiel
-odgłos spadających na parapet kropel deszczu,
- poczucie wolności i zbliżającej się przygody towarzyszące jej za każdym razem, gdy obserwuje wjeżdżający na peron pociąg, do którego za chwilę wsiądzie
-zwracać uwagę na głos drugiej osoby
-ciepłą poranną posadzkę w kuchni
-przyciągające wzrok paznokcie(ale tylko u jej dłoni-dziwne wiem)
-celebrować chwilę otwierania prezentu
-zapach powietrza po deszczu
-nocne rozmowy
-obserwować księżyc i gwiazdy
Amelia nie lubi:
-jechać pod górę na rowerze
-ciepłych, rozpalonych uszu (gdy się np. wstydzi)
-wichur lub mocnego wiatru
-gdy nie wie o czym ma z kimś gadać(zwłaszcza gdy lubi tą osobę)
-zrywać borówek
-gdy ktoś się kłuci a nie ma racji
-zatkanych uszu, gdy jedzie w góry
-kotów
-nie miłych ekspedienek
-gdy trawa przecina skórę
-topniejącego lodu, który zachwilę ubrudzi ją całą
-gdy rajtki są powykręcane i przez to czuje dyskomfort
-rodzynek w czekoladzie lub w serniku
-gdy ktoś ją naśladuje lub kradnie jej pomysły
-zimnych stóp, a zwłaszcza przemarzniętych po nartach
-gdy ktoś podczas rozmowy pisze sms-a i jest w to bardziej zaangażowany
-gdy potrafi z kimś rozmawiać tylko na jeden temat
-wiecznych narzekań
-dwulicowych ludzi
-gdy ktoś ma duże mniemanie o sobie
-mieć kamyków w bucie
-gdy ktoś rozmawia z nią tylko po to aby zwrócić na siebie uwagę kogoś innego
-gdy zdarza się coś co psuje nagle wszystko w jedej chwili(np. gdy wpada na grzątkę z różą i zdziera rajtki przed wejściem na imprezę)
-gdy ktoś nie jest elastyczny
-egoistów
-zarozumialców
-wyrobów czekoladopodobnych
-STEREOTYPÓW
-zapachu papierosów(z naciskiem na toksyczne działanie w płucach i śmierdzący zapach zamieszkujący ubranie, włosy)
-gdy chce jej się pić w nocy, a rano czuje nieprzyjemne uczucie w ustach
-gdy ktoś ocenia, choć dobrze nie poznał(ocenia po okładce)
-okazywania uczuć za pomocą gestów
-tępego ołówka
-gdy ktoś obserwuje jej twarz i wszelkie niedoskonałości które na niej zamiszkują
-dźwięku skrobanego styropianu
-jedzenia chrupków kukurydzianych (uczucie podobne do tego powyżej)
-upału
-gdy ktoś nie zna je długo, a dobrze wie jaka jest (wogóle jeśli ktoś zna ją lepiej, niż ona sama)
-czuć się niepotrzebna
-swoich wad
-zwierzania sie
-fałszywych ruchów innych(fałszywych życzeń, fałszywego uśmiechu-nic na siłę!)
-gdy komuś współczuje(to nie jest przyjemne uczucie)
-czuć pajęczyny na twarzy
-monotonii
-gdy ciągle musi pytać się o co chodzi, bo nie jest w temacie i wszyscy się śmieją i nikt nie może się uspokoić na tyle żeby opowiedzieć co się stało
-gdy ktoś na siłe każe jej coś zjeść
To chyba tyle. Dziękuję tym którzy byli bardzo cierpliwi i to przeczytali.
Nie wiem tylko po co to zrobiliście. To tylko moje egoistyczne podejście do życia.
I tak tych rzeczy nie zapamiętacie, ale chciałabym na pożegnanie to napisać.
Otóż od dziś moje sweet sixteen będzie Ameliowe.
oraz
już niebawem mój fotoblog będzie zabezpieczony hasłem.
Kto jeszcze jest na tyle silny aby czytać te moje bazgroły to proszę się skontaktować i dam hasło.
Z resztą się żegnam.
A te lubi/nie lubi są po to abyście na koniec dowiedzieli się parę słów prawdy o mnie[powinno być ich po trzy ale zamieściłam więcej, ale cały czas nie wystarczająco dużo aby mnie jakkolwiek rozszyfrować].
życzę wszystkim życia w kolorze pomarańczy.
Dziękuję.
Amelia ucieka w świat wyobraźni. W tym świecie płyty robi się tak jak naleśniki...
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24;) patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24