Po co tęsknić i płakać za kimś kto ma Cię całkowicie w d**ie.?!
Jak można nadal Kochać kogoś kto zranił Cię tyle razy i nadal być w stanie aby mu to wszystko wybaczyć.? Nie rozumiem tego co się dzieje. Ale udawanie że wszystko jest okey już mi nie wychodzi. :c A rany których nie widać bolą najbardziej. tak zgodzę się z tym. :c
Tylko dlaczego wciąż nie potrafię pogodzić się z rzeczywistością.?
Dla Niego ja jestem już nikim a on dla mnie wszystkim.
Chciałabym cofnąć czas do momentu gdzie wszystko było dobrze, gdzie cieszyliśmy się z tego że mamy siebie.
W momencie kiedyś odszedłeś moje życie straciło sens, nie potrafię już normalnie żyć wspomnienia wciąż do mnie wracają.
Tęsknie, płacze bo nadal go Kocham. :c
Na Ustach Uśmiech, A w Sercu Ból.
To Najtrudniejsza Z Życiowych Ról... :(