Kolejny dzień. Drogi pamiętniku, znowy udało mi się być normalną. Udało mi się to przeżyć, ogarnąć. Nie, nie płaczę. łzy same ciekną, nie wiem dlaczego. Ale jutro, pojutrze, w niedzielę, znowu pójdę z uśmiechem na twarzy. Kiedy Sebek znowu zapyta, co mi jest, że przecież widzi, powiem mu, że wszystko jest ok. Kiedy Daniel będzie mnie rozśmieszał nie będę tak jak zawsze dała rady złapać tchu. Wszystko zostanie w harmonii, nic się nie zmieni. Kiedy zapytają dlaczego znowu obgryzam paznokcie, czy się denerwuje, powiem, że nie. Kiedy zauważą, że znowu kłuje mnie serce i nie dam rady stać. Nie mogę się doczekać niedzieli. Nie mogę się doczekać spotkania z moim słodkim panem. Chociaż nie widziałam go tyle lat, czuję, że kiedy tylko go zobaczę będę mogła mu wszystko powiedzieć. Mimo tego, że widziałam go kilka razy w żyiu, łączy nas taka więź, niewyobrażalna. No cóż.. rodzina. A co dopiero moja. 
Mimo tego, że nie ma Cię obok, mimo tego, że coraz trudniej czuć Twoją obecność, mimo tego, że już nie czuje delikatnego muśnięcia na moim kręgosłupie, mimo tego, że już nie czuję twojego ciepłego, dosyć szybkiego oddechu, mimo tego, że już nie zauważam w snach idealnych kontur Twoich słodkich oczu, mimo tego, że postanowiłeś pójść, mimo tego, że postanowiłeś nie kochać, mimo tego, że Twoje ramiona są idealne dla mnie, mimo tego, że nie czuję już twojej ciepłej ręki, która próbuje docisnąć nasze ciała jak najbliżej, mimo tego, że mnie nie zauważasz, nie lubisz, nie zwracasz na mnie uwagi, ja nieustannie i wciąż Cię kocham. 
MIESIĄC DZIESIĄTY
A co byś powiedział na taką długą powtórkę tego co było? tego co się działo w te zimowe wieczory, kiedy było mi tak zimno, kiedy nie było Cię obok mnie, mojej własnej najcieplejszej kołdry na świecie? Ale nagle się pojawiałeś.. I wszystko, dosłownie wszystko było idealne. I jeszcze lepsze z każdym Twoich dotykiem - a było ich tak wiele. Gdzie się podziały Twoje słodkie słowa? Komplementy? Gdzie to wszystko co dawało mi małą nadzieje? Światełko w tunelu zgasło. I chyba nie zamierza się zapalić.
http://www.youtube.com/watch?v=CwpARGF4Zmk