Cześć chudzinki
Wczoraj nie pojawił się wpis ale uznaję ten dzień za zawalony ponieważ zjadłam więcej niż planowałam .
Dzisiaj jest dobrze . Nic się jednak nie uczyłam a miałam takie plany czyli jtr cały dzień spędzę z książkami ech;/ Dziś odśnieżałam drogę i tak sie zmęczyłam ,że przyszłam do domu i nie miałam na nic kompletnie siły. Takie odśnieżanie jest lepsze niż niejedne ćwiczenia ;D
40 dniowe wyzwanie
dzień 8;
Twoje największe obawy związane z dietą.
Nigdy tak się nie zastanawiałam nad tymi obawami ale tak po namyślę to nie wiem czy o to chodzi ale boję się ,że nie uda mi sie schudnąć ,ze zabraknie mi siły albo ,że jak juz jednak schudnę to zostanie mi wisząca skóra (jojo ).
Bilans;
Śniadanie; musli (ok 200 kcal), jogurt (120 kcal)
Obiad; kisiel frugo (110 kcal) , makaron z serem (200 kcal + 100 kcal)
Podwieczorek; kromka chleba (65 kcal) , 2 plasetki wędliny (60 kcal)
Kolacja ; jajecznica z dodatkami (120 kcal + 200 kcal)
Razem ; ok 1175