Zdjęcie nie powala jakością, ale za to bije z niego naturalność, czyli brak mejkapu i odrosty ;p
W sumie nie wiem co pisać, bo zabieram się do tego od miesiąca. Były urodziny Ercziego :D, przemeblowanie, tygodniowe balety i chodzenie spac o 4.00 (filmweb!). Obejrzeliśmy wreszcie Mrocznego Rycerza :) I nawet mamy go na własność. Joker w wykonaniu Ledgera... powala...
Ostatnio oglądamy dużo klasyki...
I zaczęłam zaglądać na fejsbuka...
Dobrej nocy!
;*