Skoro tak, to jeszcze bardziej alternatywnie :)
Kombajn! :D
Jawiszowice (więc z pozdrowieniami dla panny T.)
Nawet uczucie klatki piersiowej zalanej betonem nie przeszkadza.
Kiedyś trza było dobrego motywatora, bo bez tego ani rusz.
Teraz... zupełnie inaczej.