... przelotne deszcze
rozczochrane duchy na wietrze
(koleżanki niczyje, zielone żmije)
Ogniskowo u Dorotki.
Bo lubię zdjęcia jak jem, o!
Z pozdrowieniami dla obecnych ciałem bądź duchem
(w szczególności tych widocznych)
;**
[ . ]
Powiedz mi, że od dziś
Nigdy już z dłoni swych
nie wypuścisz mych dłoni