nierozumiem, niczego do cholery. siedze ciąglę przed kompem i ciągle czytam kilka zdań :
czułem, że muszę być blisko Ciebie
że muszę się Tobą zaopiekować,
w zamian chciałem tylko patrzeć w Twoje oczy
na Twoje włosy
ale puki w Twoim sercu był on nie mogłem użyć altyreli, w odrużnieniu od tzw "ruchaczy", mam zasady , sporo zasad których bardzo bardzo przestrzegam
i co kurwa?! wszystko zjebałam, a mogłoby być tak pieknie, mógby być mój, tylko mój. a ja oczywscie jak zwykle złe decyzje podjęłam.
nara, teraz tylko z moją klucha