od początku nie było łatwo. on zauroczony w nicol, ja w związku.. pierwsze spotkanie. idealne gdyby nie to, że byłam kompletnie zalana. trzymał mnie za rękę i delikatnie smyrał mój kciuk. odprowadził mnie ładnie.. na drugi dzie w szkole oczywiście się ze mnie śmiał, no ale cóź. wspominając to mam wielki uśmiech na twarzy, gardło mi się ściska, ale to przeciez nie jedno i ostatnie wspomnienie z nim. wszystkie spotkania w szkole, każde przytulenie, każdy piękny usmiech skierowany w moją stronę.. jak tu się nie zakochać.. spotkanie u mnie w domu. genialne, poezja. załuję tylko, że był brat..
Inni zdjęcia: Typowa zabudowa. ezekh114Daleka droga bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24