teraz pogubiłam się zupełnie. teraz już nie mam jednej osoby w glowie. myślę o sebastianie tak intensywnie, że już mnie serce boli z tego wszystkiego. mateusz? jego zapach, jego wzrok i uśmiech mnie powala, ale bardzo go lubie i nie będę świrować. pragnę z całego serca sebastiana, i wiem, że to nie rozsądne. głupie moje serce, aj głupie. juz nie wiem co mam robić, zostawic wszystko i nie być z nikim czy zostac i myślec o kims innym. wiem, że kiedy będę sama to będę mogła się spotykać, całować, przytulać, daść się ponieść. ach, nie wiem, już nie umiem, czuje, że do mojego już wszystko wygasło, no ale nie mogę go zranić. to wszystko jest za trudne na moja psychikę.