Czemu akurat photoblog? Bo jak sama nazwa wskazuje, trzyma się tu zdjęcia i pisze różne głupoty. A fakt, że mamy tyle wspólnych wspomnień i zdjęć zmusił nas (oczywiście część żeńska jest taka pomysłowa) do założenia tego oto konta. Ludzie kiedy widzą nas na ulicy, krzywo patrzą, przechodzą na drugą stronę, myślą że jesteśmy nawiedzeni. Jesteśmy chyba największą ekipą w tym mieście, liczymy łącznie około trzydziestu osób. Jak się razem spotkamy, to jest masakra. Las, fajki, piwo, przyjaciele, łąka, muzyka, gitara, Bóg, rodzina. To jest to, co wszyscy uczestnicy naszego RESTO kochają najbardziej. Bez wyjątku. Wczoraj obchodziliśmy pięciolecie naszego (jak to mówią ludzie SEKTY) Resto. Wtedy było tylko kilkoro z nas, Ja (Kasia) Landryn (Karolcia), Cashie (Marcinek), eM dżeJ (Łukaszek) Młoda [dlatego, że jest siostrą Marcina (Kaya)], Lorak (Karol), Sidney (Sidney) xD i koniec. Kto by pomyślał, że tak się rozrośniemy, a przede wszystkim przetrwamy?
Tak jak wspominałam, nie jesteśmy żadną sektą, ani nic w tym stylu, łączy nas Bóg, rock, reggae, metal, punk, miłość i czerń. Nie gryziemy, a wręcz przeciwnie najważniejszy dla nas jest RESPEKT! Ciągle otwarci na nowe znajomości.
Mówimy nie plastikom! (Marcin może się wypowiedzieć )
R E S T O !
Kaś, bless.
Piosenka na dziś HOW YOU REMIND ME - NICKELBACK
Kocham, jak nasi chłopcy ją grają...