oścień serce przekole.
Teraz oddałabym wszystko za to by móc przeżyć te chwile na nowo. Nie chciałam cierpieć - mam za swoje. Miało być zupełnie inaczej, nie udało się. Wiem tylko, że od teraz pogorszy się. Będzie coraz gorzej. Siedzenie bez celu już chyba nigdy mi się nie sprzykrzy. Przyrosnę tu i tu zginę. Już czuję po mału rozkładające się zwłoki...