photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 GRUDNIA 2006
wszyscy czekamy na lepsze czasy. na cieplo. jak cieplej - na zimno. na wolne. jak jest wolne - na zajecie, bo kwasny smrod monotonii powala. jak samotno - na te jedyna/tego jednego. a kiedy juz jest, na wolnosc, bo nie mozna oddychac. wszyscy czekamy na lepsze czasy, ktore, jak juz nadejda, i tak sa gorsze od tych, na ktore bedziemy czekac wtedy. 'taka to taktyka trwania', jak rzekli madrzy tworcy. budze sie za pozno, zeby zdazyc zrobic sobie kawe i zapalic papierosa przed wyjsciem. w dupie to mam - i tak nie odmowie sobie nikotyny i kofeiny - nie wychodze z domu. siedze w tym przesmierdlym porannym potem powietrzu probujac wypatrzec w parze papierosowej przyszlosci. pieprzony prysznic znow przecieka bokiem zalewajac cala lazienke. 'jak bedzie kasa, kupie nowy'. wychodze z lazienki, slizgajac sie na mokrej podlodze, w koncu - udaje sie. idac, drapie sie po dupie, bardziej dlatego, ze nie moge podrapac sie po glowie, zeby nie zepsuc dopiero co ulozonego dziela sztuki, ktore i tak bedzie rozdmuchane przez wiatr - mysle. zastanawiam sie, co mnie dzis czeka, czy mam cos do zrobienia, dochodze do wniosku, ze to kolejny dzien, ktory spozyje jako ten kieliszek wodki. choc znienawidzony ponad wszystko - obowiazkowy. budze sie z przepicia dopiero wieczorem. stwierdzam - caly dzien przespany, zarzygany obojetnoscia i wkurwem, konajacy, uduszony. czuje sie jak synek zaborczej matki. ktory chce, potrzebuje, potrafi... ale matka lapie go za glowe i brutalnie wbija jego nos w talerz pomidorowej. az ten ryz zakleja oczy. eksploduje zolcia niespelnienia. ale tylko z wlasnej winy. bo czekam na pieprzone lepsze czasy. czekam na to, az 'cos' sie stanie i rozlozy mi piekny czerwony dywan, a ja delikatnie stapajac przejde sobie po nim. tyle, ze to 'cos' jest kawalkiem skurwysyna i nie lubi takich jak ja, jest szydercze i ironiczne - kiedy juz laskawie dywan rozlozy - rozklada go ukrywajac pod nim dol. nie chce polamac sobie nog! 'tata tlumaczy Tomkowi Tatarkiewicza - to ty, a to byt. - to takie trudne, tato. - tak.' - powiedzial madry tworca. i umarl z niewyspania.

Komentarze

dowidzeniawszystkim Dlatego chyba czasem lepiej wziąć dupę w troki i samemu zadbać o to "coś". Tylko wtedy czeka się na motywację, potem na odpowiedni moment, a potem okazuje się, że już nie trzeba. I tak w koło.
PS.
Nienawidzę mokrej podłogi.
07/01/2007 2:33:45
gdziejestmomo fajnie uchwycony ruch...widac go:D
04/01/2007 22:50:54
psychoza jedz!
04/01/2007 1:57:57
~sloneczna czekac to chyba jednak troche za mało. trzeba chcieć i trzeba szukać. a jeśli złamiesz nogę to nie martw się. kości się zrastają ;)
pozdrawiam.
03/01/2007 16:26:06
nezkafe jezdzisz niechybnie
02/01/2007 22:30:15
Użytkownik usunięty kurde. dzis hcialam wytlumaczyc mamie zeby ogarnela sie, przemyslala sprawy. ale niestety wniosek ten sam. poznań. poznań. poznań. yk...
26/12/2006 20:45:43
fakingshit hmm zdjecie skojarzylo mi sie z plakatem do filmu Pasoliniego "Salo czyli 120 dni sodomy"... fajne czuje wiatr we wlosach
23/12/2006 15:58:32
fotoja wiatr we włosach
17/12/2006 23:43:20
Użytkownik usunięty wzystko mi jedno. w ogole wszystko mi jedno. wiec jak ci wygodniej
17/12/2006 23:34:08
Użytkownik usunięty niesamowite noty
17/12/2006 19:36:00
werax tez czekam na lato.
na słonce. na dłuzszy dzien, na sesje z renardem:D
15/12/2006 9:09:45
Użytkownik usunięty Ładnie :)
15/12/2006 8:23:05
sumcia5gorzno Ajć jak fajniutko;*

Bombowo:))

Bardzo mi się podoba:))

Wbijaj do mnie;*
15/12/2006 8:01:21