Te bloki rodzą szczury wypluwają szczury na świat ,
jakby ktoś zebrał zasady i na wszystkie na raz nasrał ,
i nie ważne czy prowincja czy jebane centrum miasta ,
będziesz krakać jak wrona jeśli wśród wron dorastasz .
Hałastra , ograbiona z honoru,
Trzeba się naćpać , najebać i wrócić do domu ,
a po kryjomu każdy zaciska pięści,
bo gdyby tylko Bóg istniał pewnie przyszło by się na nim zemścić komuś .
Magazyn zamiennych części systemu ,
bez wiary w przyszłość bo nic nam nie wyszło po naszemu,
lepiej zamilknąć , przestań krzyczeć , nic nie mów ,
dogorywaj po cichu w szeregu zbędnych genów .
Znów budząc się w więzieniu bez krat,
Po raz który ogania nas bezwład jakby brakowało tlenu,
Ciągle chcemy zmieniać ten świat choć nie da się bez strat,
a nasz spokój jakby nie w smak jest niemu.