Chyba mam AZS. Parę dni temu zaczeły mi się łuszczyć powieki, koło obojczyka pojawiła się czerwona plama, teraz koszmarnie pieką mnie i łuszczą się policzki. Poza tym, standardowo, w różnych miejscach swędzące plamki i POTWORNIE swędzi mnie skóra głowy, ciągle się drapię :// Masakra. Muszę pić więcej wody i uprać pościel. Odkurzyć. Nie wiem, może to uczulenie na farby i klej, których ostatnio używałam?

Macie jakieś sposoby na suchą skórę głowy?

Przed chwilą skończyłam zajęcia, kolejne o 16. Sprzątnę trochę dzisiaj. Muszę napisać pracę na zajęcia, które mnie trochę wkurzają, bo piszę te durne prace domowe, staram się (w miarę możliwości), a ciągle łapię się na max. 4.5, kiedy chciałabym piątkę :c Jutro test końcowy z jednych zajęć, a jeszcze się nie zaczęłam uczyć :c

Eksik zbiera reakcje pod swoim komentarzem do zdjęcia, o którym wczoraj pisałam, a ja się denerwuję i załamuję, że jestem mu obojętna. :/

Chciałabym pójść do pracy. Może wyrwę się niedługo do Wawki.