Woodstock 2010 !!

Zbyt dużo opisywania, zbyt dużo wrażeń. Non stop beka, atmosfera godna mistrza, klimat!!

Hare, Hare, Kriszna, Kriszna !! :)

Pan Toi Toi, jak to jest być koniem i jeść kule od Krychy haha :))

Cieszę się z dwóch spotkań tam. Z zatrutym Panem, który narzekał na swoje włosy i z moją rybką, który był totalnie nie swój.

Mimo tego ważne, że się widzieliśmy !!

A cieszę się ze wszystkiego co tam się działo, zostałam zaczarowana. Nie ma opcjii, żebym za rok nie jechała!

I nawet widziałam Błażejkaaa bajcyklistę !! :) Megaaaa biedak podchmielony łahaha ^^ Ale ogarnęłam go przez flagę ! :)

'Jesteś z Kaszuub?'   ' Jestem z Gdyni' 'To nie jesteś Kaszubką' 'Ale moja mama jest.' 'A to luz' haha xD

Pełno dobrych tekstów. Ale chyba najlepszy to:

KAMILA... PRZESADZIŁYŚMY...!

Kochaaaam Cię kulko !! <3 Dziękuję to za mało ! :**