photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 MAJA 2012

nagle poczuła że uwielbia go inaczej niż kiedykolwiek..

 

 

 

Przy Tobie każdy szasta inteligencją...

 

 

 

Chciałabym mieć takiego, który powiedziałby  "będę z Tobą już zawsze", ale to nie wszystko...
Chciałabym mieć takiego, który dotrzymałby obietnicy...

 

 

 

Że są takie momenty, w których brakuje Ci mnie, że są taki dni, w których oddałbyś za mnie życie i powiedz, że kiedyś pokochasz mnie tak jak ja kocham Ciebie. No cholera powiedz to!

 

 

 

 

mówicie to samo, w tym samym czasie. bez problemu rozumiecie swoje spojrzenia. wspieracie się duchowo, nawet na odległość. zawsze czujecie tą drugą blisko. macie w zanadrzu niekończącą się listę tematów do rozmów. cisza nie jest niezręczna. znacie wszystkie swoje tajemnice. wspólnie jedziecie po Jego nowej lasce. wiesz co to? przyjaźń.

 

 

 

"Zostaw mnie." - warknęła szarpiąc ciało z mocnego uścisku. "Odejdź i mnie zostaw, rozumiesz!? Wyjdź kurwa i zamknij grzecznie za sobą drzwi." Podszedł i mocno złapał ją za nadgarstki. "Spokój ! Nie rzucaj się młoda!" - syknął i musnął jej drżące usta. Zacisnęła wargi i wymierzyła ręką w jego policzek. "Nigdy więcej tego nie rób." Wyszedł.

 

 

 

Miłość poprostu jest. Bez definicji. Kochaj i nie żądaj zbyt wiele. Poprostu kochaj.

 

 

 

 

Jedynie prawdziwa miłość warta jest największych poświeceń ze strony zakochanych.

 

 

 

Cisza...słychać tylko bicie naszych serc.

 

 

 

Widziała zazdrość w Jego oczach , gdy siedziała na ławce z kumplem rozmawiając o życiu . Było już cholernie ciemno i głośno. Zabawa zaczęła się rozkręcać, a ludzi coraz więcej przybywać. Poczuła wibrację w kieszeni, odczytałam smsa . nadawca : On . treść : jeśli nie chcesz żeby ten gościu dostał to lepiej z Nim gdzieś idź, tak żebym was nie widział . Uśmiechnęła się do ekranu , po czym zapytała kumpla : - uczciłeś dzień przytulania ? - nie . - no to na co czekasz ?

 

 

 

 

gdyby została mi ostatnia godzina życia ? wybrałabym tylko trzy opcje. najpierw pożegnała się z rodzicami, i dała im do zrozumienia jak bardzo ich kocham. następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi, wypiła z Nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. na końcu, w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie, by nacieszyć oczy Twoim widokiem. a gdy zostałyby mi trzy sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham - potem bym znikła, nie słysząc tego jak odpowiadasz , że nie czujesz tego samego.

 

 

 

Wiesz kim jest przyjaciel?, to ktoś kto wie jaki masz humor, zanim ty się tego dowiesz.

 

 

 

 

daj sobie wreszcie kredyt zaufania. masz mało do stracenia, bardzo dużo do zyskania.

 

 

 

 

to, że wspominam o nim coraz rzadziej nie znaczy, że o nim zapomniałam. on nadal jest w moim sercu. zawsze tam bedzie.

 

 

 

 

- A co zrobisz jak mnie znajdziesz ? - Dam ci buzi . - To jestem w szafie.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika razemzuczuciami.