Jakoś tak... ;/ Niech już brat wraca.. i szisze przywozi.. będę bakać aż mi płuca odpadną.. !
Taak.. to będzie mocny sierpień.
Czas leci.. a raczej zapierdala.
Taki miałam piękny sen.. wszystkie rodzaje tytoniów miałam w rękach.. ;P
Poza tym śmierć to jebana suka. Zabiera nie tych co trzeba.. ;/ Jakby mi jeszcze tego brakowało.. :(
Byłam u lekarza.. moje powiększone przestrzenie płynowo mózgowe to nie powód bólu głowy to tylko anomalia przez to że byłam wcześniakiem.. to ja już nie wiem co mam zrobić.
Chyba zostaje mi dalej siedzieć.. płakać i walić głową w szafę.
Dostałam nowe tabletki.. Zobaczymy.
OGÓLNIE NIECIEKAWIE.
EDIT.
szisza party ? ktoś chętny ? ; )