Chce znowu tą pogodę, te spotkania po basenie, może spalone nogi bym sobie odpuściła, a tak to poproszę powtórkę.
A dziś? Pobudka o 6 i na Zamkową, później drzemka i pobutka po 8
Pyszne śniadanko z dziadkiem i do szkoly na drugą lekcję.
Po lekcjach z tatą do domu, "zjeść" obiad i kierunek Wrocław.
Lubię takie zakupy z rodzicami. 2 sklepy = 4 godziny O.o
Kupione chyba wszystko co miało być kupione
A jaka dobra kolacja, huehuehue polecam! ;p
Teraz łóżko i zbieram siły na jutro.
Dobranoc
Tylko obserwowani przez użytkownika raspberrytime
mogą komentować na tym fotoblogu.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24