Joł madafaka!
Okej jest 3 i rzuca mi się na mózg. Nevermind.
A więc witam w roku 2015 wow wiwaty oklaski itp. no szał.
Stnadrdowo długo mnie tu nie było ale do tego chyba trzeba przywyknąć zawsze uważłam że za wcześnie aby dodać, a jak już uznałam że mogłabym to jakoś mi nie pykło. XD
24wstałam i tylko jedne myśl:"Będę rzygać. No na bank." no ale co se nie pójde do pracy...
Taa... no ale wytrzymałam 3h potem po księżniczkę przyjechał tato i mogłam już sobie do woli krzyczeć z bólu nie no na propsie bardzo.
Ale spoko przed wigilią mi przeszło i już było w miarę ok, prezenty całkiem zacne milordzie. ^^
Potem pasterka i łóżko. <3
Pierwszy dzień świąt u jednej cioci, a w nocy do kluby z dziołszkami. <3
Całkiem fajny wieczór, nie licząc tego że Ola była obserwowana. XD
Ciężki poranek o hmm 8(?), ale potem swoje dospałam.
Po południu do drugiej cioci.
27 z dziewczynami, a reszta wieczoru całkiem ciekawie xd
28 pakuję się w wielkie gówno ale yolo
29 z tego co kojarze to z Dżastą. xd
30 z Ewą bardzo ciekawy wieczór, ta kobieta to potrafii zapewnić rozrywkę. <3 XD
31stycznia zakupy, a potem szykowanko, potem dalej szykowanko tylko że z Ewą XD
I nasze wielkie torby <3 czekanie na taxi 20min na mrozie zawsze spoko XD
Potem dotarcie do Agatu i moje przerażnie:"Boże ja tu nikogo nie znam"
Po czym raz dwa trzy, a tam Kornel<3, a potem najlepsza czika tej imprezy Asia<3 cudowne romozwy tance i hmm itd. XD
O 00.15 rozkminiłsmy że już nowy rok i sprintem na dwór, po drodze zgubiłam Asię niestety, ale na szczęscie Kornel i jego rodzice XD oraz poznałam nową koleżankę. XD
A także zostałam oblana szampanem przez mojego nowego kolege... hmm no cóż bywa.
Nastęnie powrót na sale i rozmowy z nieogarniętym Krystianem XD
Jakieś tańce i kolejny nowy bardzo fajny ;> kolega Konrad, kolega który miał nie pamiętać księżniczki no ale cóż nie wyszło. XD
W międzyczasie poznanie jego dziwno-śmiesznych kumpli.xd
Potem tańce, stolik, tańce, stolik i tak w kółko aż do hmm 5.xd
Bo o 5 już ubrane w kurteczki zbliżające sie do wyjścia wszystko pieknie ładnie aż tu Ewa poszła tańczyć nie no spoko czemu nie.
Ja przy okazji też potańczyłam z moim nowym kolegą który popilnował mi mojej ukochanej bransoletki. <3
Chociaż nie będe wspominać o sposobie jej odebrania. XD
Potem trochę tańców ze Strzałą, Klaudią i beziminennym kolegą. xd
No i o 6 do domku.
Piękne padnięcie przeze mnie i Ewę na łózko. xd
Genralnie bardzo poztywnie, fajne osóbki więc było fajnie. :D
1 stycznia cięzki poranek, ale z czasem było coraz lepiej , nawet odwiedizłysmy komendę, bo tam nas jeszcze nie było. Xd
Całkiem ciekawa reszta wieczoru. ;)
2-3-4w pracy.
5-6z dziewczynami i na korkach ze staty.
7kolos ze staty taaa...
8 politologia. Dużo politologi i uświadomienie sobie w jak wielkiej dupie jestem przed sesją. xd
Dziś praca do 15.30 potem z Julą <3 choć miałam się uczyć. xd
Sobota i niedziela w pracy więc pewnie ni ciekawego się nie będzie działo, ale za to tydzien zapowiada się znakomicie tylko 4kolokwia. <#
No cóż na dziś to tyle.
Do zobaczyska.^^
"Nadzieja , jest najważniejsza
tak myślę właśnie
zresztą oprócz niej nie mam nic. XD"~poetka Klaudia