7.10.2009 roku usunęłam wszystkie notki, żeby się odciąć. Poskutkowało.
Poza tym ten fotoblog i tak nie miał sensu.
Chyba wyszłam z impasu, a skoro tak, to może być już tylko lepiej. Dowiem się w piątek.
Zbyt wiele było tu wspomnień z czasów, które i tak nie powrócą. Nie ważne jak bardzo bym tego chciała.
Tak więc,
Au revoir.