udało się,
osiągnęłam swój cel jeśli chodzi o wagę.
163 - 52 kg.
tyle chciałam osiągnąć kiedy to zaczynałam się odchudzać w marcu.
teraz czas się ładnie wyrzeźbić,
zaczynam ćwiczenia na nowo z Ewą Chodakowską.
Jeśli uda się, żeby waga pokazywała 50 kg to nie mam nic przeciwko.
Jednak towarzyszy mi cały czas strach...
BOJĘ SIĘ PRZYTYĆ.
zaczęłam jeść niektóre rzeczy,
do niektórych na pewno już nie wrócę.
trzymajcie się.