Wchodzę sobie do domku, patrzę - na biurku leży paczka!
Miałam już nie płakać o byle co, ale taaaaak mi się zatęskniło kiedy czytałam list, że się poryczałam. I teraz się śmieję i płaczę na zmianę.
Nikt na świecie nie ma takiej Holandii jak nasza!
zdjęcie 1: pacynka Petera, czarnoskórego pomocnika Mikołaja (tak jest napisane w liście)
2: wszystko inne, w tym brokatowa karteczka z misiem polarnym <33
Uściski dla was wszystkich, z całego serca, szczerze
Tym ziomkom, co za oknem mają wgląd na krzywą wieżę,
Tym co siedzą w Holandii i jeżdżą na rowerze
Wysyłam big-upy też i zazdroszczę w dużej mierze.
Teraz tym, co w Nowym Jorku, o którym często marze,
Trzymajcie się tam mocno pośród setek złych zdarzeń,
Moje blessy lecą tam gdzie piękne są pejzaże,
Częściej doceniane przez pryzmat pracy w barze
(krzywo obcięte - trudno, nie to się przecie liczy)