Pełna kooperacja. Tak coś w stylu reka rękę myje. 100% odczucia platonicznej miłości plus inne uczucia. Widze, że to zdjęcie natchnelo mnie tak, że przeszlam w opis biologiczny, jakis poetyczny, czy raczej frazeologiczny i na kocu matematyczny.
Tak bym chciała spędzić więcej niż 2 tygodnie swojego zycia. Oderwana od rzeczywistości, spędzać dzień na (pisaniu ostatnich egzaminów i kończeniu sesji żart) wstawaniu, robieniu śniadania, leniwemu wychodzeniu z domu na jakis auto bus, który przecież musi przyjechac. Na chodzeniu i zwiedzaniu zabytków Krakowa jak jacys turyści, udając, że nie wiem jak na codzień syfiaste może być to miasto.
Wiem, że tak życia sie nie da przeżyć, i wiem, że gdyby mozna byłoby sobie pozwolic częściej na takie chwile, to nie miałyby już żadnego uroku.
Spędziłam cudowne 2 tygodnie ferii (ten drugi tydzień tak troche nielegalnie, podczas gdy biedni studenci mieli poprawki) dzięki temu, że mozna byłobyć razem w wielu miejscach, odpocząć.ń
Chciałabym też podziękować Kamilowi i zespołowi Zimbaboo za wspaniałe doznania artystyczne w niedzielny wieczór!!
PS
Tak do 3 akapitu naszła mnie teraz taka myśli, że da się spędzić tak życie całe życie przynajmniej z takim wariatem jakiego ja mam przy sobie! J