i znów mogę się uśmiechać, a przynajmniej próbuję.
dobrze jest usiąść, powspominać, posłuchac swoich piosenek, tak bliskich sercu.
Czuję, że wracam do siebie po tak długim czasie i jest mi z tym świetnie!
mimo, że już długo nie ma pewnych osób w moim życiu to dalej są bliskie mojemu sercu.
czasami chciałabym tak po prostu usiąść obok tego idioty, wypić herbatę, pogadać o pogodzie, móc zapomnieć o tym co było i na nowo zacząć żyć chwilą, pełnią życia. spędzić wieczór jak brat z siostrą. słuchać gderania tej papli udając, że mnie to wszystko interesuje. zobaczyć ciepły uśmiech i wiedzieć, że już wszystko będzie dobrze, jak kiedyś. brakuje mi go.
móc wybrać się na naszą wyspę i pogadać.