MISFITS KURWA!!
"Moja Martwa kochanka" zagrane na małej scenie i przy Trampku <3
Napisałem. I chuj. Czekam na odpowiedź :) Trochę mniej się boję niż kiedyś, bo nauczyłem się, że jak się czegoś chce, to trzeba to robić. A od wyjścia na idiotę nikt jeszcze nie umarł ;) chyba... Nagroda Darwina czeka xD
Czasami mam ochotę rozładować napięcie, jakie we mnie narasta. Czasami nawet mi się to udaje. Może powinienem znaleźć kogoś, kto by mi pomogł? Jak to mówią - w dwójkę zawsze raźniej ;)