Rap to życia styl, gadka,
muzyka rym, walka, z chodnika myśl, mantra
dziś jestem pewien to rap dał mi poznać samego siebie
Uhahany biorę w płuca bucha jakbym widział ducha
Dopóki kul zapas mam w magazynkach
Będę pluł wam w twarz za fałsz jak w Psach Linda
Uciekli z miejskich bagien, by znów popaść w załamanie.
Tu uczucia mrą w szpitalach, wartości w poczekalniach,
po szybach płyną fekalia - pogadajmy o realiach.
Wyniośli a tak prości, nie znają lęku przyszłości,
ledwie idą tak, by doszli tyle, że odpicowani,
czy to my jesteśmy nimi? Czy może oni są nami?
Niezależnie od wyzwań, od wyznań, od ich zdań, choćby
Świat się ślizgał, bryzgał i pizgał, idź tam i pofruń na skrzydłach w dal.
Odwaga pomaga, pozwala tu żyć, rodzina nie balast, to garaż kariery,
Więc słusznie oddalasz się z dala od brei, nie zdmuchnie huragan na niebie satelit!
Każdego dnia toczymy w myślach wojnę,
By ściąć niewoli liny, by wyjść jak Mojżesz
Zabierz rodzinę, bliskich, wyrzuć folder,
Wybacz tym wszystkim co mają w życiu problem.
I powiedz sobie na głos, na spokojnie:
Nie Jestem Jednym Z Nich, więc nic tu po mnie!"
Coś mówi NIE!" do mnie w Duchu! Resztka ludzkich odruchów.
Najpierw ktoś rozsypał pionki, później rozłożył makietę,
poukładał karty, kostki i oznaczył start i metę.
ziemia błyszczy się od kości, tych co szli, ale nie doszli...
Na początku był zamysł,pozamykany w zarys granic,
zanim zawiść i realizm zdążył zabić w nas fatalizm.
Chodz latami zmieniamy się sami, wciąż te same zasady mamy,
te same fasady ,te same klany z nami.
Tu liczy się zimna krew, przy swoim wytrwać chcę
nie jestem pewien, który to level,ważne,że piłka w grze.
TRZECI WYMIAR FT. TE-TRIS - NIE JESTEŚ JEDNYM Z NICH
wybaaczcie, dawno mnie tu nie było. ale coś mnie ostatnio oświeciło i powróciłam ;> w Dolinie Klaunoow się zakochałam. płytka przezajebista, łeb mi rozwala, dlatego jutro już będzie w drodze do mnie <3 także tego, przygotuję sobie zaraz notkę na jutro i powracam do Was z większą siłą ;d