Jakie to dziwne uczucie kiedy w jednej chwili grunt osuwa ci się pod nogami, niebo ciemnieje i miażdży swoim ciężarem a ty stoisz pośrodku niczego i wiesz, że nawet jeśli zrobisz cokolwiek, to tak naprawdę na nic nie masz wpływu, życie kończy się, zaczyna następne, a my nic nie możemy na to poradzić. Wszystko jest takie kruche i nietrwałe, dlatego trzeba żyć i kochać tak, jakby miało nie być jutra...