z biwakowej serii.
Dzień przygnębiający na maksa. ; ( (
Wczoraj jeszcze myślałam , że będzie dobrze . a tu nagle BUM i nie jest good . Jest wręcz przeciwnie , czyli hujowo . ; / /
Cały czas powtarzałam , że piepsze tą szkołe , no i to się na mnie odbiło . Dlatego już tak nie powiem , nie nie . Teraz nic z tym nie zrobię . Nie ważne .
Dopiero w tej chwili rozumiem , że nie docenmiałam tych wszystkich dni , kiedy było dobrze . Kiedy wszystko jakoś mi uchodziło na sucho . Teraz uchodzę za jakąś idiotkę . Ehhhh . No cóż . Mam do powiedzenia tylko tyle , że nie wiem co dalej .
Nawet nie wiem co napisać , to znaczy wioem ale nie umiem tego poukładać w jakąś sensowną wypowiedź. Brak słów .
Ahhhh .
Od tego roku nienawidze świąt ! Bo nic mi przed nimi nie wychodzi .
zakochałam się w tym :
http://anonimka92.wrzuta.pl/audio/3GNL9yOMjDC/myslovitz_-_chcialbym_umrzec_z_milosci
i w wielu innych piosenkach .
W sumioe to może będzie lepiej .
SZAŁ ; ((((
Wszystko leci mi przez palce. Nawet życie. Nie mam czasu na utrzymywanie kantaktów z E96. Brakuje mi ich jak cholera. Brakuje mi tych wspolnych przerw. Teraz mam kujonowatą klasę, w której nigdy nie będę czuć się tak domowo jak w E96. Dopiero teraz to wiem na bank .
Czekam na lepszy świat.