`Byłaś pierwszą osobą, którą pokochałem.
I ostatnią, którą mógłbym przestać kochać.
Myślałaś, że zapomniałem.
Taki dumny, arogancki, nie stały.
Myślałaś, że nie kochałem.
Tak silny, tak mocny jak skała.
Sądziłaś, że znasz mnie.
Mnie, którego serce ze stali.
Marzyłaś, że jednak pokocham.
Ciebie - ze złudzeń garściami.
Myślałam, że wszystko przeminie.
Myślałam, że to złudzenie.
Sądziłam, że znałam Ciebie.
Marzyłam, że zmienisz się dla mnie.
A teraz, Ci sami, lecz inni. Uciekamy.
Uciekamy przed tamtymi spojrzeniami.
Biegniemy na oślep w dwie strony świata.
Nie wiedząc o grawitacji, zapominając
Że miłość zawsze powraca.
Jak bumerang, w postaci bolesnej.
Jak sierp księżyca po pełni, jaśniej.
Jak bocian zawsze powraca wiosną.
Tak nasze uczucia, powrócą i wzrosną.
bo właśnie skończyłam czytać opowieść o pięknej miłości.
i wiecie co.?
chciałabym przeżyć to samo...
bo to jest...
...dom woskowych słów, które topi czas... <3