Bo powróciłam do Green Day. Dzisiaj ok. godz. 22.30.
I też chcę, aby Ktoś mnie obudził kiedy TO się skończy :(
A chwilowo następuje koniec notki.
Fotka znana, niezbyt lubiana. Ale chodziło mi o to żeby była smutna.
Cel osiągnięty.
No to cześć i pa!