"a głowy też ma być widać?"
Dobrze, że jestem taka mała i ucinając mi głowe trzebaby było uciąc pół zdjęcia :D
Tego mi było trzeba...moich ukochanych zielonogórskich mechaników i panią od administracji, która ciągle chodziła po piwo i za każdym razem pytała czy jest sok, chociaż go nie było. Pani na stoisku z piwem rozpoznawała nas od pierwszego dnia i posyłała nam miły uśmiech wiedząc, że znów zpytamy o sok i słomki :D
Ogólnie to mój organizm nie jest przyzwyczajony do picia od rana do wieczora i nikt by nie uwierzył, że tyle moge wypić...sama w to nie wierze :P Żal tylko, że nie udało nam się załatwić płyt CD. Chcieliśmy je spalić bo picie szkodzi, no ale niestety musieliśmy się zatruwać alkoholem.
Poza tym powiedziano mi, że jestem dziewicą i urodze Jezusa <lol>
Czuje, że żyje :D