mój nowy współlokator... pasikonik.
schytany, przyłapany na gorącym uczynku i wyeksmitowany.
bo był zbyt zielony, żeby umierać.
spodobały ci się te słowa. dziś rano chyba już nawet wiem, dlaczego... czasem myślę że wypłowiałeś gdzieś głęboko w środku nawet jeśli na zewnątrz jesteś taki przebojowy. jesteś pusty.
więc cieszy mnie, kiedy okazuje się, że coś cię jeszcze zastanawia...
ja też jestem zbyt zielona. zbyt nerwowa.
***
to było zabawne myśleć, że on tam jest... ten pasikonik, jak mój świerszcz z puppet show... ten który mi szeptał dobre rady. to śmieszne, bo ćma, moja pocieszycielka, leży na segmencie.
a parasol, który chroni mnie przed nocą, zostawiłam w toruniu...
potrzebuje takich zbiegów okoliczności. wtedy czuję się mniej cyniczna. choć bardziej psychiczna.
Inni zdjęcia: Ja patki91gdJa patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24