[i]Autoopis
zapytałaś mnie jaki jestem?
- ciemny, stoi wysoki
oparty o ścianę
z rękoma skrzyżowanymi niechętnie
w zmrużonych oczach
wyglądających spod ciemnej czupryny
błysk przewrotnego humoru
nieśmiałej inteligencji
wargi wykrzywia ironiczny uśmiech
jakby chciał coś skomentować...
lecz milczy
widocznie sprawy tego świata
nie są
jego...
03.05.2005[/i]
/PT/
a teraz... coraz mniej ironicznego uśmiechu, coraz więcej cierpliwości, więcej spokoju, więcej marzeń - tych spełnionych i tych do spełnienia...
autoopis pisany prawie dla lata temu... tak bardzo można się zmienić, nadal pozostając sobą... :[zakochany]
a jednak... sprawy tego świata są jego... tak samo jak moje.