to dziecko ma zapas skarpetek co najmniej na rok :D
czekam na mojego pracusia z kolacją, a to pewnie jeszcze z dwie godziny zejdzie.
tak mi go brakuje gdy całe dnie pracuje, ale wiem,,że jeszcze sobie odbijemy po sezonie.
no i w niedzielę się odrobinę nacieszę <3