po prostu nie chce mi się żyć .
cały tydzień się starałam i co ?
nic. nie schudłam ani kilograma. Ani pół. Ani nic wogóle.
I co ja mam robić ?
Jem dużo i siędzę przed kompem to ważę tyle samo co wtedy kiedy jem mało , piję pierdolony ocet i ćwiczę jak nigdy.
właśnie się zważyłam i chcę umrzeć. Chcę umrzeć , bo jestem ochydnym prosięciem które do niczego, do niczego się nie nadaje.
Nie jem.
od dziś rezygnuję z octu i z wszystkiego co posiada jakikolwiek smak.
Po prostu dopóki waga nie wykaże 50 kilogramów nic nie wkładam do mojego tłustego pyska.
Będę tutaj ciągle. Wybaczcie ale nie mam siły na rozmowy, pisanie, czuję się taka beznadziejna, taka ochydna, taka żałosna ..
Inni zdjęcia: 497 mzmzmz;) damianmafiaEgipt jest super bluebird11Takie cosik :) halinamNieraz jest błotko. ezekh114;) virgo123Sklep Nurkowy bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24