Siedzę w pokoju naprzeciwko małej komody z lusterkiem.
Podchodzę do niej i widzę że moje uda nie mieszczą się w spodniach a spod bluzki wystaje ochydny tłuszcz.
Zaczynam płakać, wybiegam krzycząc, chcę umrzeć,chwytam za nóż ..
Staję na wadze widzę 100 kg.
Nożem odcinam kawałki ciała , najpierw uda potem brzuch ,pośladki ...
Nie czuję bólu., nie przeraża mnie widok krwi patrzę jak zachipnotyzowana we wskaźnik wagi, uśmiecham się na widok znikających, bo odrzucanych przeze mnie na bok kolejnych kilogramów ludzkiego tłuszczu ...
Kiedy wreszcie widzę swoje wyśnione 45 kg zadowolona schodzę z wagi i wracam przed lustro.
Co widzę ? Nic poza jedną wielką krwawą raną.
Budzi mnie mój własny histeryczny śmiech ..
Dziś 3 półfrancuskie ciastka maślane - ok 100 kcal
4 cukierki mleczne - nie wiem ile, może 50.
Śniadanie już wylądowało w kontenerze, niedługo moim obiadem uraczę psa.
Jak każdym innym.
Będę parzeć jak grubnie i będę wiedziała że dałam mu swój tłuszcz.
MOTYLE < 333 } | {
Inni zdjęcia: 497 mzmzmz;) damianmafiaEgipt jest super bluebird11Takie cosik :) halinamNieraz jest błotko. ezekh114;) virgo123Sklep Nurkowy bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24