Jedyne zdjęcie, w którym minimalnie chwyciła ostrość tam gdzie powinna i jedyny moment, w którym upiór się nie ruszał, bo jadł.
A teraz będą narwale! (tutaj ukłon w stronę panienki Juli, która poznała mnie z tymi niesamowitymi stworzeniami)
http://nick23.wrzuta.pl/film/2mLD59qTXDC/narwhals
No i dla tych mniej zangielszczonych, polska wersja nerwali. (Swojego narodowego narwala też mamy ^^")
Narwale Narwale pływają w oceanie, powodując zamieszanie
Bo są takie fajne
Narwale Narwale pływają w oceanie
Całkiem duże, całkiem białe
Pobiją niedźwiedzie polarne
Jak podwodne jednorożce
Mają zarąbisty róg na twarzy!
Są Jedi'ami morza!
Dzięki nim cthulhu mnie nie zje!
Narwale! to są Narwale! Narwale!
Ale nie pozwól by dźgnęły cię w jaja!
Narwale! to są Narwale! Narwale!
Wynalazcy szaszłyków.
A tak ogólnie... to jak pijesz krew i chadzasz po słońcu to jesteś popierdółka, a nie żaden wampir.
No i jeszcze rozkoszny cytat:
- Jak pijesz krew, to okej... uznam to po prostu za fetysz. Ale jak myślisz, że jesteś wampirem to idź do psychiatry.
- Ale są całe stowarzyszenia takich ludzi.
- To najlepiej idźcie razem.
A my się podamy za dziewicę chętną by ją skonsumować, a tak naprawdę zostaniemy wielkimi łowcami neowampirów.
No i wiersz... zadedykowany sama już ja wiem komu i ten ktoś zapewne też wie.
"rygorystycznie rabarbarowo-rozmarynowe ferrero roche w rurce rewolwerowej to rarytas".
"Scotch me tea who you yeah bunny"