photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 LISTOPADA 2015

...

 

mam wrażenie, że kiedy sprawy w moim życiu przybierają jakiś niefortunny bieg wracam właśnie tutaj. mogę tu napisać, przelać tu wszystko, co siedzi mi w głowie. a ostatnio dużo się w niej dzieje. mam różne przemyślenia, rozkminiam wiele rzeczy. kiedy jest się pozostawionym samemu sobie trudno tego uniknąć. moje życie bardzo się zmieniło. moje życie i ja sama. zostawiłam rodzinna miejscowość, bo przyszedł czas na studia. wybrałam dość odległe miasto. miasto, w którym zaczęłam doceniać jakie cudowne było mieszkanie w domu rodzinnym, kiedy miało się wszystkich bliskich wokół siebie.  a teraz przyszło mi wracać do pustego, obcego mieszkania. wiem, ze to okres przejściowy. każdemu na początku studiów jest ciężko. i wiem, ze u mnie tez jest już wszystko lepiej, ale czasami się tego nie dostrzega. czasami człowiek czuje się tak, jakby był pozostawiony sam sobie, jakby nie było zaufanych, bliskich ci osób, które mogą cie wysłuchać i ci pomóc. zmiany..czasami nie możemy na nie wpłynąć, nawet kiedy bardzo byśmy tego chcieli.  zmianom poddał się też mój charakter. nie wiem czy są one na + czy na -, czas pokaże. lecz wiem, ze zmiana jest i to widoczna. czy tylko ja ją widzę ? 

wracam często myślami do miejsc w których byłam, które widziałam. zwiedziłam niezły kawal polski. odkąd pamiętam wyjeżdżałam z rodziną gdzieś w wakacje, a czasem wystarczył weekend żebyśmy wsiedli w samochód i pojechali gdzieś przed siebie. wiem, ze moi rodzice są nadzwyczajni. co roku zabierali mnie i mojego brata w jakiś inny zakątek kraju. pamiątką z tych wypraw są kroniki rodzinne, które tworzy mój tata. robi je, a proces ich tworzenia jest dla nas zawsze bardzo uciążliwy. towarzyszy temu straszliwy bałagan, odcięcie się na całe dnie od wszystkiego, od obowiązków, od członków rodziny. ale kiedy widzę z jaką satysfakcją i błyskiem w oku wychodzi z pokoju i pokazuje mi swoje dzieło... są to momenty nie do opisania. kroniki zawsze były pokazywane przy jakiś większych okazjach, w trakcie świąt lub spotkań rodzinnych. rodzina była nimi nękana, a  ja chciałabym być ponękana nimi teraz. chciałabym usiąść w "pokoju po babci", przykryć się urodzinowym kocykiem i utonąć we wspomnieniach. przywołać znowu najmilsze ze wspomnień i kolejny raz utwierdzić się w przekonaniu, że mam najlepszych rodziców pod słońcem. swoją mamę mogę traktować jak przyjaciółkę. ciesze się, że zdarzają się takie chwile, kiedy udaje nam się wyrwać na chwilę z tego codziennego pędu, z wiru pracy. kiedy potrafimy usiąść przy kuchennym stole i porozmawiać od serca. teraz też to robimy, też siadamy przy stole. lecz nie przy tym samym. i mamy telefony przy uszach. mój tata to bardzo specyficzna osoba, którą czasem ciężko mi rozgryźć. jest dla mnie za dobry, to na pewno. jest genialny. inwestował w moje zainteresowania. zdarzało się, że sam popychał mnie do działania.  na pewno otworzył mi wiele dróg, którymi mogłabym iść, jeśli bym zechciała. jestem szczęściarą. 

 

 

Kropki / Dots

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

bziuumxd zdecydowanie Twoja najlepsza notka. przepięknie!
P.S. Wrocław?
06/12/2015 12:43:29
psadlakota Piechowice :)
06/12/2015 13:51:19
psadlakota tam gdzie niby odnaleziono wagon ze złotem. taka ciekawostka :D
06/12/2015 13:51:57
bziuumxd o proszę! :D
07/12/2015 18:55:21

~plokara Przez prawie każde twe słowo przelewa się smutek. Nie smuć się :)
21/11/2015 8:43:03

Informacje o psadlakota


Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaJa nacka89cwaAksamitki i bielinek :) halinamzadaszony mostek elmarPogromca Faraonów bluebird11Starania pequenaestrellaPowroty. ezekh114Dolina Faraonów bluebird11Ponierzialek patusiax395The clouds quen