jejku. jestem taka szczęśliwa, osoby które obserwują mnie na instagramie wiedzą co się u mnie dzieje, gdzie jestem i co robię. cieszę się ze go założyłam. ostatnie zdjęcie wstawiłam tutaj 18 kwietnia od tamtego czasu miałam zrobioną sesje, zrobiłam w koncu swoją wymarzoną sesję taneczną z Kamilą zaplanowałam na przyszłą niedzielę kolejną ze śliczną Aagatą idę do przodu, w pracy układa się wszystko pomyślnie. w końcu zebrałam się i wywołałam zdjęcia 200 sztuk. zaniedbałam trochę ćwiczenia ale juz sobie obiecałam że znowu zaczynam pełną parą. no i czas na majówkę.nie była jak w zeszłym roku bo w poprzednim uczyłam się do matury nie była jak dwa i tzzy lata temu w pracy. Krynica Morska welcome, może nie było jakoś bardzo słonecznie ale twarz zjarana jest ;) spędziłam cudowne trzy dni z kotełem. uwielbiam morze, zapach unoszący się tam . kocham dźwięk fal i szum wiatru które towarzyszyły nam przez dwa dni. kiedy spacerowałam wszystkie miłe wspomnienia z sezonów wracały uśmiechałam sie w duszy do siebie. miło było pojechać tam nie z myślą o pracy tylko z myślą o odpoczynku. to były piękne trzy dni. ale jutro już rzeczywistość . Witaminkowa podróż do Sopotu, pobudka 4.30 wyjazd 5.00 czas start 6.20 koniec 10.00 i reszta niedzieli wolna .chciałam tylko przypomnieć,że szukam chętnych na sesje ;) nie jestem droga ;p a przy tym mile spędzony czas z rudym łbem poztywnie zakręconym- bezcenne;) zapraszam. ;) miłego weekendu kociaki ;)