photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Kategoria:
Small Thing
Dodane 29 PAŹDZIERNIKA 2015 ze strony mobilnej
16
Dodano: 29 PAŹDZIERNIKA 2015

Tyle mojej mordy w koło. Ale jaram się prezentem. W tym roku prezenty były mega udane, dziękuje bardzo <3

Od poniedziałku zaczęłam swój tydzień sumiennego uczęszczania na wszystkie zajęcia. I nawet mi się to udało! Oczywiście część zajęć odwołali, z powodu Urban Day, ale ja byłam na wszystkich, które się odbywały. Oprócz wykładu z Hiszpanem, ale tego wykładu nie liczę jako taki, na który chodzę. Rehabilitacja ważniejsza.
A skoro już jesteśmy przy tym... wtorek był bardzo pięknym dniem. Rehabilitacja przebiegła pomyślne, przekonałam się, że wcale nie muszę się tam czuć jak alien, bo jest sporo osób, którym te spotkania są niezbędne, a i część osób, która jest tam z dupy dla zabicia czasu. Ja jestem gdzieś tam po środku. Zaczynam się otwierać, rozmawiać, śmiać i żartować. Przestaję się stresować. Ale jak będzie tyle osób na salce, to ja nie wiem, jak te zajęcia będa wyglądały xD 
Fajnie, zaczynam przychodzić tam z przyjemnością.

Wtorkowe zajęcia tak mnie wymęczyły, że po przyjeździe na uczelnię byłam jak zombie. Prezentację przedstawiłam, nawet poodpowiadałam babeczce na kilka pytań - nie mam pojęcia jakim cudem, potem przeżyłam przerwę i na wykład się nieco przebudziłam, żeby cokolwiek z niego wynieść z wyjątkiem mechanicznie zapisanych kartek. Przyszłam na chatę, zjadłam obiado - kolację, pomyłam naczynia, włączyłam film i po godzinie odpłynęłam. Poszłam spać przed 19:00 i wstałam dopiero o 8:00. Pospałam ładnie. Ale przyenjmniej wczoraj też poszłam dzięki temu spać o normalnej porze i dzisiaj byłam do życia.

Dzisiaj niestety już nie będzie tak kolorowo. Trudno. W niedzielę się wyśpię.

Oddałam telefon do naprawy i zastępuje mi go teraz... tablet. Jak na złość, ledwo wyszłam z serwisu, piętnaście telefonów, jakby ludzie chcieli mi zrobić na złość, żeby pośmiać się, jak gadam przez cegłę. Smsy mega niewygodnie mi się pisze, no i do kieszeni, to ja sobie go nie wsadzę. Ale czego to się nie robi, żeby nie słuchać głupich rozmów ludzi w tramwajach i żeby móc się oddać w każdym momencie ulubionej pasji? Trochę się pomęczę i będzie gites.

I już mamy listopad. Szybko minęło.
Czas poszukać czegoś do zrecenzowania na seminarium.
Może rzeczywiście skupię się na moich obwarzankach?
Jutro poszukam natchnienia w bibliotece a w poniedziałek w Gminie.

Jutro Gnój przyjeżdża, bedo się Hunterować.
A tymczasem na Czechy!
Cya.

 


 EDIT
To, że śpię dużo,a moja głowa nie wie, co już wytworzyć w tak długim czasie, to rozumiem te głupie sny. Niszcząco nierealne. Zabijająco prawdziwe. Kiedyś. Z odniesieniem do dzisiejszych sytuacji. Boleśnie przyejmne.
Ale, że to się spełnia? 

 

 

Informacje o prosiaczek664


Inni zdjęcia: Me locomotivOpole wswieciezdjecKiedyś w ogródeczku :) halinamSynuś nacka89cwa2025.07.29 photographymagicKrwawodziób slaw3001549 akcentovaWiele hanusiekSłynne gofry nacka89cwa:) nacka89cwa