Jestem głupia.
Naiwna.
Żyję wyobrażeniami.
Chorym obrazkiem stworzonym w mojej głowie.
Ulotnym i cholernie nieprawdziwym.
Bo wystarczy jedno słowo, gest,
Żeby wszystko zniknęło w ułamku sekundy.
Bezpowrotnie?
Ostatnio coraz więcej ludzi mnie odwiedza,
Rozwalając większość napotkanych rzeczy
I zostawiając ślady błota na posadzce..
Niektórych ludzi chyba trzeba nauczyć,
Że przed wejściem zawsze trzeba wytrzepać buty.
Niektórzy chyba nigdy się tego nie nauczą..
Przepraszam, ale inaczej nie potrafię..