Zdjęcie z tegorocznych wakacji.
W Rui na placu, wypad na Orlika z Korniszonem.
W szkole masakra. Wstaję przed 6:00, spać chodzę po 1:00, czasem blisko przed 2:00.
Fizyka dobija, niemiecki za to nie.
Mieliśmy wycieczkę integracyjną dwudniową niedawno. jakaś cytrynówka się znalazła ;)
Nie martw się, kochana. Obiecuję, że będzie dobrze :)))
Dzisiaj w końcu wyszłam do tych debili na wioskę. Jak mi tego brakowało. Wodzu, Jackass, Misiek i JotPe, śmiechy po pachy^^ Nie ma większych debili na tym świecie od nich
No i GŁŁ była i Sasa. (GŁŁ zostaje do poniedziałku :D)
Chyba nie zamieniłabym tej wioski na żadną INNĄ metropolię
Jutro do L-cy
Ale z Głł na go shopping
Pochodzimy, popatrzymy, może kogoś spotkamy.