najbardziej boję się zmian :(
a one właśnie nadchodzą wielkimi krokami :(
ogromne zmiany :(
I tu wcale nie chodzi o zmianę szkoły, zupełnie inaczej spędzone wakacje, czy o obowiązki. Ja się boję siebie. Bo muszę w niewielkim czasie zmienić, tok myślenia i postępowania. Jeśli chcę odnieść sukces muszę też zmienić wygląd. W końcu odnaleźć styl bycia, a to jest cholernie trudne i przytłaczjace.
Dorosłość i bezpowrotnie przemijające sekundy, przerażają mnie.
Wiecznie zaczytana